|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy315
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 21:51, 02 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Czesc dziewczyny! Ja chyba tez musze sie na wyprzedaze znow wybrac
Mam newsa, dzisiejsze beta HCG 87 oby roslo! We wtorek ide do gina ))))))) ciesze sie i jednoczesnie jestem przerazona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Emilia1988
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:22, 03 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
lucy315 napisał: |
Mam newsa, dzisiejsze beta HCG 87 oby roslo! We wtorek ide do gina ))))))) ciesze sie i jednoczesnie jestem przerazona |
Jejku ... SUPER!!!! Czekamy na kolejne wieści Z tego co się orientuję to wychodzi gdzieś 3-4 tydzień u Ciebie Super Ależ się cieszę
U nas staranka w toku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emilia1988 dnia Sob 21:26, 03 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiaczek-k
Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:54, 05 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
cześć dziewczyny! My też żyjemy - chociaż w tych upałach to nie wiem czy można to nazwać życiem heheh
Mamy teraz dużo załatwiania w związku z opieką nad babcią R - głowę mam wielkości 5 na 6 od tego wszystkiego...
Byliśmy wczoraj nad wodą i Martuśka się kąpała ze swoją mamą chrzestną, ale dopiero za drugim podejściem dała się przekonać do wody.
Lucy trzymam kciuki, żeby jutrzejsza wizyta u gina była z pozytywnymi wieściami to jak Emilia mówi 3-4 tydzień to chyba na wyjeździe co
u nas też wyprzedaże w CCC ale moje rozmiary wykupione :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aaska_86
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:11, 05 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Hej melduje, że my też żyjemy chociaż zeszły weekend był kiepski bo Fifek miał silne zatrucie i na izbie przyjęć wyladowaliśmy. dalej jesteśmy na zamojszczyźnie, ale strasznie nam się tęskni za eM. Jeszcze nie wiadomo kiedy po nas przyjedzie. a tu już miesiąc mija jak jesteśmy osobno. chyba jak się spotkamy to pójdziemy w ślady Lucy i jej męża
Lucy trzymam kciuki, żeby gin potwierdził ciążę :* jutro będę z niecierpliwością czekała na wiadomość od Ciebie.
Gosiaczek a co się dzieje z babcią R.? Jaki nosisz rozmiar buta? bo ja jak na wyprzedażach jestem to mojego rozmiaru też nie ma :/
Emilia ja nie wiem jak Ty masz siły na starania o trzecie dziecko chyba masz dzieci ANIOŁKI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emilia1988
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:08, 05 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
aaska ja mam to samo jak idę na wyprzedaże to nigdy nie ma mojego rozmiaru Noszę 38-39 w zależności od buta
Co do dzieci to tfu, tfu nie narzekam na ich grzeczność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiaczek-k
Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:00, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też mam 38-39 a nawet czasem i 37 jak zrobią jakąś dziwną rozmiarówkę.
A jeśli chodzi o babcię R to niestety wymaga opieki 24h, opiekowała się nią mama R, ale przez jej problem z alk. nie może tak zostać.
Babcia ma iść do prywatnego domu opieki - smutne to bardzo ale inaczej się nie da. Załatwiamy wszystko z ciocią, która jest tutaj tylko do piątku bo mama R nie pomaga a wręcz przeszkadza... i to takie jest teraz przygotowywanie babci i walka z mamą R.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emilia1988
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:47, 06 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
gosiaczek współczuję problemów z mamą R. Dacie radę. Najgorsze jest właśnie, że ktoś kto nadużywa alkoholu próbuje się za przeproszeniem wpieprzać i jeszcze przeszkadza zamiast pomóc. Trzymajcie się dzielnie. Ja na 10tą idę do pracy. Coś nie najlepiej się dziś czuję, ale może jakoś wytrzymam do 18tej
Miłego dnia :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucy315
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 21:59, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
gosiaczek-k napisał: | Ja też mam 38-39 a nawet czasem i 37 jak zrobią jakąś dziwną rozmiarówkę.
A jeśli chodzi o babcię R to niestety wymaga opieki 24h, opiekowała się nią mama R, ale przez jej problem z alk. nie może tak zostać.
Babcia ma iść do prywatnego domu opieki - smutne to bardzo ale inaczej się nie da. Załatwiamy wszystko z ciocią, która jest tutaj tylko do piątku bo mama R nie pomaga a wręcz przeszkadza... i to takie jest teraz przygotowywanie babci i walka z mamą R. |
Współczuje problemów, bo tez miałam stycznosc z alkoholem w rodzinie
Ja byłam u gina. Ciazy jeszcze nie widac, kazala przyjsc za 2 tygodnie. Za to okazalo sie , ze mam torbiel prostą na prawym jajniku. Niby nic niebezpiecznego i trzeba obserwowac, ale jak pomysle ze mam jakas banke wielkosci 4cmx4cm z plynem w brzuchu to od razu jestem zdenerwowana Za 2 tygodnie mam ta kontrole, czy torbiel rosnie. Babka powiedziala, ze najlepszym lekarstwem na torbiele jest ciaza i ze jak sie potwierdzi to super. Takze trzymajcie mocno kciuki!!
Poza tym nie przestalam biegac. Poczytalam troszke i generalnie czesc lekarzy mowi, ze jak sie biegalo przed ciaza to w ciazy tez mozna, ale mniej intensywnie. W pierwszej ciazy panikowalam i od razu przestalam biegac, a teraz zwolnilam tempo troszke... Mam nadzieje, ze bedzie ok. Moja kolezanka truchtala do 6 miesiaca I wszystko bylo OK.
Odwiedziala nas dzisiaj tez moja siostra z miesieczna corcia, boze juz zapomnialam jak takie malenswto trzymac Prawie ja pożarłam wzrokiem Ale jeszcze nic im nie powiedzialam. Praktycznie tylko Maz i Wy wiecie o wyniku betaHCG
Miłego wieczoru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emilia1988
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:26, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
lucy kciuki oczywiście mocno trzymam Oby Wam się udało
Mam koleżankę, która do samego porodu chodziła na kijki. Wszyscy ją podziwili nawet w dzień porodu przeszła z kijami 5 km
Kładę się spać
Dobranoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiaczek-k
Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:19, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Lucy trzymam kciuki ja typem sportowca raczej nie jestem ale pewnie z uprawianiem sportu jak ze wszystkim - wszystko dozwolone tylko w umiarze zresztą jak organizm jest przyzwyczajony to chyba też nagle wszystko zmieniać.
Marta dziś marudna, w ogóle nie spała w dzień. Za to spotkałyśmy malusiego kotka na spacerku i była zachwycona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucy315
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 11:45, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Czesc dziewczyny JA mam tydzien odpoczynku! Upiekłam wczoraj męzowi pyszną szarlotke i powiedział, że jest lepsza niż MAMY!!!! Komplement życia dla mnie Podogadzam mu troszke Ja mam dzisiaj wychodne, rano bylam pobiegac, a popoludniu jade sama do kolezanki na plotki tatus bedzie sie realizowal!
Wczoraj chodzilam za mezem i jeczalam ze nie czuje nic, ze jestem w ciazy i sie ze mnie smial jak wyskoczylam z lazienki z testem ciazowym pokazujac dwie kreski (zrobilam dla upewnienia) Za jakies 1,5 tygodnia mam w koncu kolejne USG wiec powinno juz byc widac serduszko!
Moja mała tez uwielbia kotki, ale woli pieski
Ostatnio wszystko po mnie powtarza i nawet jej ładnie słowa wychodza. Wczoraj widzialysmy sie z jej kuzynka 3 dni młodsza i ona mowi 4 słowa. A naszej nie dosc, ze sie buzia nie zamyka to nazywa juz konkretnie wiele rzeczy Takze jestem z niej dumna. Za to kuzynka ma zdecydowanie lepsza koordynacje ruchowa. Jest śmielsza i odważniejsza, a moja to taka delikatna ksiezniczka. Jak sie potknie to od razu lezy Pogoda sie poprawila, bo wczoraj lalo caly dzien prawie Milej niedzieli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiaczek-k
Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:41, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Lucy podeślij tej szarlotki
Marta tak średnio z mówieniem, mama, tata, baba, si si, nana (Luna-nasz kot), ciocia, dziadzia, dzidzi, NIE NIE NIE, cicia, w zasadzie takie podstawowe słowa, ale wszystko za to kuma wie jak co się nazywa i gdzie to leży, przynosi, podaje. podłogę zamiata niech się uczy ha ha ha
Kurcze dwie kreseczki wooow to jakoś do mnie bardziej przemawia niż skala HCG trochę Ci zazdroszczę, ale my podjęliśmy decyzję, że czekamy rok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucy315
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 23:03, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
gosiaczek-k napisał: | Lucy podeślij tej szarlotki
Marta tak średnio z mówieniem, mama, tata, baba, si si, nana (Luna-nasz kot), ciocia, dziadzia, dzidzi, NIE NIE NIE, cicia, w zasadzie takie podstawowe słowa, ale wszystko za to kuma wie jak co się nazywa i gdzie to leży, przynosi, podaje. podłogę zamiata niech się uczy ha ha ha
Kurcze dwie kreseczki wooow to jakoś do mnie bardziej przemawia niż skala HCG trochę Ci zazdroszczę, ale my podjęliśmy decyzję, że czekamy rok |
Chętnie bym podesłała, ale już pożarta Wlasnie skonczylam piec ciasto z borówkami oby jutro smakowalo Ja moja corcie przeszkolilam i sama zanosi swoje brudne pampersy do smieci, a takze wrzuca do kosza na pranie swoje brudne ciuszki (klocki tez czasami tam znajduje ).
I generalnie pokochala pralke. Ciagle z niej wyciagam rozne samochpdy, buty, sliniaczki itp... Wczoraj bylam u siostry na dzialce. I w pewnym momencie wzielam jej corice na rece, po czym moja zazdrosnica wpadła w histerie z zazdrosci i szarpala mnie za spodnie placzac jak szalona... Bedzie ciekawie za 8 miesiecy ... Nie wiem jak ona zniesie to, ze bedzie musiala sie podzielic mamusia z maluszkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emilia1988
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:40, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
lucy mój Michałek też był kiedyś zazdrosny jak brałam na ręce inne dzieciaczki, jak Hania się urodziła to jakoś obeszło się bez większej zazdrości
Przepraszam, że mało do Was zaglądam, ale od niedzieli mój Tato jest w szpitalu. W poniedziałek miał operację. Do wczoraj cały czas siedziałam przy nim non stop. Dzisiaj dam mu troszkę odpocząć i pojadę do niego później
W każdym bądź razie co przeżyłam to moje
Idę troszkę podrzemać póki teściowa zabrała Hanie do siebie bo ledwo na oczy patrzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucy315
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 21:16, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Emilia1988 napisał: | lucy mój Michałek też był kiedyś zazdrosny jak brałam na ręce inne dzieciaczki, jak Hania się urodziła to jakoś obeszło się bez większej zazdrości
Przepraszam, że mało do Was zaglądam, ale od niedzieli mój Tato jest w szpitalu. W poniedziałek miał operację. Do wczoraj cały czas siedziałam przy nim non stop. Dzisiaj dam mu troszkę odpocząć i pojadę do niego później
W każdym bądź razie co przeżyłam to moje
Idę troszkę podrzemać póki teściowa zabrała Hanie do siebie bo ledwo na oczy patrzę |
Ojoj a co sie z tata stalo? Trzymamy kciuki za szybki powrot do zdrowia!
Ja tez dzisiaj sie naplakalam i nastresowalam. Od rana szorowalam mieszkanie, bo miala wpasc siostra meza z chlopakiem. A nawalila moja dziewczyna co mi sprzta i napisala, ze nie moze przyjsc :/ W domu balagan, wiec prawie 4h mi zeszlo. No i zaczelam plamic z krwia Pedem do lekarza pojechalam i dal mi Duphaston, kazal lezec i jak do piatku plamienie nie minie to kazal przyjsc po zwolnienie ... Takze teraz juz leniuchuje, bo sie wystraszylam. Na USG byl pecherzyk ciazowy, ale zarodka jeszcze nie bylo widac. Mam usg za tydzien, wiec trzymajcie kciuki, zeby wszystko bylo OK!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
|
|