www.majoweczki2012.fora.pl

Maj 2012 :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 41, 42, 43  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.majoweczki2012.fora.pl Strona Główna -> Majówki 2012
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosiaczek-k




Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:21, 30 Sie 2013    Temat postu:

Ja tez jeszcze nigdy nie ściągnęłam obrączki w złości. O pierścionku nie mogę mówić bo w sumie chyba za krótko byliśmy narzeczeństwem z pierścionkiem, bo po tych latach od momentu zaręczyn do ślubu minęły 3 miesiące Very Happy
Emilia masz rację z tym konkubentem, też mi się tak to jakoś kojarzy, chociaż wg prawa tak niestety się trzeba nazywać... :-/

Lucy żyjesz?

Dziewczyny a mnie znów naszło na dzidziusia, trzymajcie kciuki bo jak ma się udać to teraz są te dni Razz a jak się nie uda to znów nie wiem czy się nie rozmyślę hehhe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy315




Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 10:42, 31 Sie 2013    Temat postu:

gosiaczek-k napisał:
Ja tez jeszcze nigdy nie ściągnęłam obrączki w złości. O pierścionku nie mogę mówić bo w sumie chyba za krótko byliśmy narzeczeństwem z pierścionkiem, bo po tych latach od momentu zaręczyn do ślubu minęły 3 miesiące Very Happy
Emilia masz rację z tym konkubentem, też mi się tak to jakoś kojarzy, chociaż wg prawa tak niestety się trzeba nazywać... :-/

Lucy żyjesz?

Dziewczyny a mnie znów naszło na dzidziusia, trzymajcie kciuki bo jak ma się udać to teraz są te dni Razz a jak się nie uda to znów nie wiem czy się nie rozmyślę hehhe


Przeżyłam Smile Odespalam wczoraj wczystko. A od rana znow szalenstwo, sprzatanie, prasowanie itd... W domu sajgon po tygodniu prawie nieobecnosci Razz
aaska nie dziwie sie. Co innego byc narzeczenstwem dlugo jak sie nie ma dzieci jeszcze , albo ma sie 20 lat. Ale tez bym naciskala na slub. Ja mojego czasami podręczę pytaniem o slub koscielny, bo mamy tylko cywila. No ale tez jest zawsze tysiac wykretow... a mi sie nadal marzy biała suknia, welon i bycie najwazniejsza przez jeden wieczor Sad My bylismy narzeczenstwem ponad rok. Zareczylismy sie, bo moj Adas powiedzial, ze jak sie wprowadzimy do naszego nowego mieszkania to chce zebysmy byl;i narzeczenstwem chociaz Smile Decyzja o slubie byla spontaniczna i po 5 tygodniach od decyzji bylismy malzenstwem.

Za godzine mam USG trzymajcie kciuki!!!!!

gosiaczek do dzieła, trzymam kciuki za udane próbki, za Emilię też!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aaska_86




Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:15, 31 Sie 2013    Temat postu:

Dzień dobry Smile właśnie robię tort brzoskwiniowy. Młody śpi więc mam chwilę, żeby napisać Smile

Emilia i Gosiaczek ja też za Was mocno trzymam kciuki!!!!

Lucy i jak usg? mam nadzieję, że wszystko ok.

Dziewczyny właśnie konkubent też mi się kojarzy z patologią, alkoholem, brudem i ogólnie biedą pod każdym względem. Ja już jestem za stara na narzeczeństwo. Staż w związku mamy już spory bo niedługo będzie 6 lat. Wiem, że koszt ślubu i wesela byłby przeogromny, ale jakbyśmy się sprężyli i zaoszczędzili to myślę, że miesięczni spokojnie ok 1 tyś do 1.5 moglibyśmy zaoszczędzić. a tak to wstyd się przyznać, ale odkąd nie mamy celu w oszczędzaniu to nie oszczędzamy. zostają grosze na koncie. A jeśli byśmy zaoszczędzili to najpierw wesele a potem to co z prezentów by zostało na zakup działki może by wystarczyło. no ale cóż.. do tanga trzeba dwojga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilia1988
Administrator



Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:51, 31 Sie 2013    Temat postu:

aaska może usiądź i na spokojnie porozmawiaj ze swoim eM na temat ślubu. Może poproś kogoś, żeby został z Fifim a wy spędźcie razem wieczór - sami. Może jakaś ciocia, sąsiadka, kuzynka zgodzi się zostać z Fifim na parę godzin Very Happy
Może jeśli Twój eM nie chce ślubu kościelnego bo wiadomo duży wydatek itd., to może chociaż weźcie ślub cywilny żebyście nie byli konkubinami tylko małżeństwem. Przekonaj go w delikatny sposób Very Happy

Ja dzisiaj byłam u kardiologa Smile Poprosiłam o zmianę leku bo ten co brałam w razie ciąży mógłby źle wpłynąć na maluszka i później nie mogłabym karmić piersią. Zmienił mi i teraz możemy zacząć staranka pełną parą Smile Chociaż powiem Wam szczerze, że co będzie to będzie Very Happy Jakoś nie nastawiam się za bardzo na ciążę aczkolwiek nie zabezpieczamy się raczej w ogóle Smile

Kwas foliowy sobie łykam chyba bardziej profilaktycznie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosiaczek-k




Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:56, 31 Sie 2013    Temat postu:

Asia my jesteśmy po cywilnym ślubie i skromnym przyjęciu u nas w domu. Zaproszona została tylko najbliższa rodzina ok 17 osób. Też nie chcieliśmy dużo wydawać i zastanawialiśmy się nad obiadem na sali ale w końcu zdecydowaliśmy się zrobić u nas w domu i było ok. Wiadomo, że niektórzy podchodzą do tego jak to a tej cioci nie zaprosisz, a tego kuzyna nie? Dla nas to nie miało znaczenia i jak mieli się obrażać to trudno, ich sprawa. A moim skromnym zdaniem jeśli macie problem z oszczędzaniem i macie na co kasę wydać (na działkę) to po co wydawać kasę na weselicho. Każda kobieta marzy o białej sukni i pięknym przyjęciu ale realia są jakie są...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy315




Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 17:56, 31 Sie 2013    Temat postu:

Dziewczyny, siedze i rycze Sad((( juz mi lez brakuje Sad Na USG zarodek 4,4mm, z miesiaczki to 9tc, ale jak no moje jakis 8tc ( za zaplodnienia). Serca brak Sad dodatkowo cialko zółte ma zapadle ścianki co swiadczy o obumarciu zarodka. W diagnozie obie wpialy "poronienie zatrzymane".Jestem zalamana. U lekarki wpadlam w histerie, jeszcze bylam sama z mala. Ledwo do domu dojechalam samochodem cala zaplakana. Maz mi umowil prywatnie drugie USG i ta sama diagnoza. Mam czekac na poronienie ;(((( Jestem zalamana i nie moge w to uwierzyc. Staram sie trzymac, ze wzgledu na mala, ale strasnzie mi ciezko. Wzielam L4 na 2 tygodnie, bo nie jestem w stanie isc do pracy. Caly czas mam nadzieje, ze sie myla. Zrbobie jeszcze w poniedzialek i srode bete, zeby sprawdzic jak rosnie. Miala któras z Was kiedys podobna sytuacje?????

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilia1988
Administrator



Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:31, 31 Sie 2013    Temat postu:

Lucynko, Kochanie nie płacz!!! Wiem, że jest Ci ciężko, ale ... Sad Kurcze nawet nie wiem jak mam Cię pocieszyć chociaż troszkę Sad
Tulę Cię mocno i wierzę, że będzie wszystko dobrze, że jednak serduszko zacznie bić.
Brałaś może jakieś leki w trakcie staranek? Niektóre leki mają zły wpływ na ciążę. Sad
Trzymaj się dzielnie!!!


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aaska_86




Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 6:59, 01 Wrz 2013    Temat postu:

Lucy kochana trzymaj się :* :* nawet nie wiem co Ci napisać, żeby Cię pocieszyć. Mam wielką nadzieję, że jednak lekarze się mylą. Myślami jesteśmy z Tobą!!!

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilia1988
Administrator



Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:46, 01 Wrz 2013    Temat postu:

Ech... doła złapałam Sad
Siedzę dzisiaj i ryczę cały czas Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy315




Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 21:36, 01 Wrz 2013    Temat postu:

Emilia1988 napisał:
Ech... doła złapałam Sad
Siedzę dzisiaj i ryczę cały czas Sad


Wpadaj do mnie, poryczymy razem... Sad Co sie stalo?
Ja nawet nie mam sie do kogo przytulic Sad Emilka spala godzine przez caly dzien. Nie mialam nawet chwili dla siebie. Nic nie moge przemyslec. Dobrze, ze jutro przyjdzie niania... Caly czas robie sobie głupia nadzieje, chociaz wiem, ze szanse, ze lekarze sie myla to 1%. Nie moge patrzec na dziewczyny w ciazy, bo zaraz placze. Sasiadka mi dzisiaj mowila, ze idzie na USG, to tylko sie powstrzymywalam od placzu. Co za dół Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosiaczek-k




Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:53, 01 Wrz 2013    Temat postu:

aż mi łzy pociekły.... Lucy trzymaj się bo co nas nie zabije to nas wzmocni. Nie myśl za dużo o tym, odpoczywaj, zajmij się Emilką
wiem, że to żadne pocieszenie ale akurat wśród naszych znajomych prawie każdy przez to przechodził czy przed pierwszym dzieckiem czy przed kolejnym, na pewno ciężko jest ale staraj się pomyśleć o tym w taki sposób, że może tak miało być, że lepiej na samym początku niż później
już nic nie piszę bo nie wiem co, nawet nie wiem czy to co napisałam jest w porządku czy nie, dużo uścisków w każdym bądź razie przesyłam!!!

Emilia a Ty co? bo ja dziś miałam mega złośliwy humor - złośnica na 102 wszystko mnie dziś denerwowało...


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aaska_86




Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:34, 02 Wrz 2013    Temat postu:

Hej !!!

Widzę, że każda z nas solidaryzuje się z Lucy. do tego mam @ to już całkiem chodzę struta. Wczoraj jak z rana przeczytałam wiadomość to nic mi się już nie chciało...

Lucy myślami jestem z Tobą!!!!

Emilia co się stało?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy315




Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 17:15, 02 Wrz 2013    Temat postu:

aaska_86 napisał:
Hej !!!

Widzę, że każda z nas solidaryzuje się z Lucy. do tego mam @ to już całkiem chodzę struta. Wczoraj jak z rana przeczytałam wiadomość to nic mi się już nie chciało...

Lucy myślami jestem z Tobą!!!!

Emilia co się stało?


Dxzieki dziewczyny za wsparcie!
Stwierdzilam dzisiaj, ze nie dam rady psychicznie tak 2 tygodnie czekac na poronienie. Chyba wybiore sie wczesniej do szpitala. Jutro ide do lekarza i zadecydujemy co dalej Sad Jeszcze moj maz moze byc najwczesniej w polsce w czwartek wieczorem, i tylko na 2 dni. Wiec nie wiem czy warte zachodu, zeby wydawal tyle kasy i tlukl sie ponad dobe w jedna strone (bo am takie slabe polaczenie). Z drugiej strony nie wiem jak sobie sama poradze w szpitalu. Siostra ma male dziecko, wiec nie chce jej fatygowac. Niania zajmie mi sie mala. Tylko, ze bede lezala sama jak palec na sali Sad Nie chce absolutnie angazowac tesciow. Poprosilam meza zeby nic nie mowil rodzicom (na szczescie nic im nie mowilismy o ciazy) nie znioslabym uzalajacej sie nade mna tesciowej. Jeszcze mialam dzisiaj rozmowe tel z szefowa pt. "Dlaczego jestem 2 tygodnie na L4". Nie powiedzialam dokladnie co mi jest, ale zrozumiala jak powiedzialam, ze bede musiala isc do szpitala. Wkurzylam sie, bo oczywiscie czuje sie winna, ze nie chodze do pracy. Ale chyba bym sie zaplakala Sad Nie wiem co ze soba zrobic. Od rana gotowalam Emilce obiadki do pomrozenia. Na szczescie byla niania i mialam troche luzu od małej, bo wczoraj juz nie mialam na nia sil i nakrzyczalam z niemocy. Potem bylo mi przykro i ja wytulilam (wszystko przez te nerwy ...) Sad((


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emilia1988
Administrator



Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:43, 02 Wrz 2013    Temat postu:

Kochana nie przejmuj się nic a nic teraz swoimi nerwami. Masz prawo w tej chwili.
Trzymaj się dzielnie. Jesteśmy z Tobą :*

Mnie od północy dnia wczorajszego męczy zgaga i ból brzucha Sad Ech ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lucy315




Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 12:22, 03 Wrz 2013    Temat postu:

Emilia1988 napisał:
Kochana nie przejmuj się nic a nic teraz swoimi nerwami. Masz prawo w tej chwili.
Trzymaj się dzielnie. Jesteśmy z Tobą :*

Mnie od północy dnia wczorajszego męczy zgaga i ból brzucha Sad Ech ...

Zatrułas sie czyms czy z nerwów?
Bylam dzisiaj na izbie przyjec i wstepnie wpisalam sie na poniedzialek an oddzial (jak bedzie miejsce). Oby bylo, bo moj maz wraca w sobote wieczorem i bedzie tylko do wtorku wieczora. Chciałabym miec juz to za soba ... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.majoweczki2012.fora.pl Strona Główna -> Majówki 2012 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 41, 42, 43  Następny
Strona 15 z 43

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
Regulamin