|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy315
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 8:11, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Halo dziewczyny!
Wszystkie zniknęły juz? Emilka jak dzieciaki sie czuja?
gosiaczek jak przygotowania, kiedy macie dokładnie date?
aaska jak zdrówko? kolejna wizyta u laryngologa pomogła?
Ja bylam jeszcze wczoraj w pracy, takze mam tylko 1 dzien weekendu. Podjedziemy dzisiaj na basen i pojdziemy do sasiadow na impreze poandrzejkowa dla ludzi z dziecmi woeczor andrzejkowy sedzilam ślęcząc 1,5 h nad komputerem służbowym takze słabo ... Sylwester szykuje sie ponownie, bo moj maz owszem bedzie na świeta, ale juz sylwestra spedzi w pracy. Musze sie zabrac dzisiaj za wybranie zdjec do kalendarza z Emilka na prezent dla tesciów. Dla młodej nakupowalam z tej serii Czu Czu: domino takie duze, pytania i odpowiedzi i taki zestaw z trójkatami (puzle i ksiazeczki w srodku, juz mamy kółka i kwadraty takze bedzie miała komplet). Stwierdziłam, ze jak dostanie zabawki od wszystkich dookola to ja kupie jej cos madrzejszego, bo niedługo sie pozabiłam w domu o te jej klamoty a ciuchów tez ma pełno... A dla meza kupiłam SOBIE sexi bielizne takze bedzie zachwycony A wy juz sie wzielyscie za swiateczne zakupy? Ja nie cierpie tego spedu przed swietami, wiec staram sie to załatwic wczesniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gosiaczek-k
Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:50, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Lucy szkoda że z testem nie wyszło ale na pewno się uda... Przecież to nie wyścigi i mamy czas ja jakoś jeszcze nie myślę o prezentach. Na ślub bakuje mi tylko dekoracji do włosów no i eR musi koszlę sobie kupić muszę się też zastanowić co z ciastem czy piec czy zamawiać. A termin mamy 28.12 więc coś po świętach może jeszcze zostanie więc jeśli chodzi o obiad to na razie się nie przejmuję. Czy te zabawki z czu czu dostałyśmy w wersji próbek z programu rossnę mamy trzy karty z kołkami i takie cztery karty z obrazkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aaska_86
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:33, 03 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Lucy ja już PRAWIE zdrowa w końcu kaszel przestał dokuczać. Teraz do wyleczenia katar i z głowy Fajnie, że chociaż na święta będzie mąż Ja kiedyś w nocy już wyliczyłam, ze wtedy Wam się na pewno uda Trzymam baaardzo mocno kciuki !!!!
Gosiaczek jak będziesz sama robić jedzenie to już odpuść sobie ciasta bo się nie wyrobisz. Przecież nie możesz być w tym dniu zmęczona!
Kurcze Dziewczyny ja to mam takie ciśnienie na zakup działki i budowę domu, że masakra. W kółko o tym myślę i zamęczam mojego eM. hehe już pewnie ma po dziurki już mojego ględzenia Ale dopóki sytuacja w pracy eM. się nie wyjaśni (przejęcie firmy przez innego człowieka) to mogę tylko przeglądać ogłoszenia :/ a włąsna działka by nam się przydała już na wiosnę...
Kurcze coś nam Emilia zaginęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emilia1988
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:29, 03 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem kochane, jestem
Coś miałam problem z zalogowaniem się Nie wiem dlaczego Czytałam was, ale nie mogłam nic napisać.
No ale już jestem
U nas szpital domowy Michałek gorączkuje od kilku dni, osłuchowo jest ok, ale dostaliśmy antybiotyk ze względu na gorączkę. Jakiś wirus panuje. Hania też podziębiona, ale mam nadzieję, że szybko z tego wyjdą.
Ja mam za to meeeeeeeeeeeeega doła Mąż tak mnie wkur***, że hej. Po prostu ryczę co chwila.
Najpierw chciał mieć trzecie dziecko a teraz nagle zmienił decyzję i powiedział, że kategorycznie nie będziemy mieli już więcej dzieci.
W ogóle ostatnio bardzo często się kłócimy itd. Po prostu mam serdecznie dosyć takiego życia z nim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucy315
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 8:30, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Emilia1988 napisał: | Jestem kochane, jestem
Coś miałam problem z zalogowaniem się Nie wiem dlaczego Czytałam was, ale nie mogłam nic napisać.
No ale już jestem
U nas szpital domowy Michałek gorączkuje od kilku dni, osłuchowo jest ok, ale dostaliśmy antybiotyk ze względu na gorączkę. Jakiś wirus panuje. Hania też podziębiona, ale mam nadzieję, że szybko z tego wyjdą.
Ja mam za to meeeeeeeeeeeeega doła Mąż tak mnie wkur***, że hej. Po prostu ryczę co chwila.
Najpierw chciał mieć trzecie dziecko a teraz nagle zmienił decyzję i powiedział, że kategorycznie nie będziemy mieli już więcej dzieci.
W ogóle ostatnio bardzo często się kłócimy itd. Po prostu mam serdecznie dosyć takiego życia z nim |
Emilia duuuzo zdrowka dla dzieciaczkow! I nie denerwuj sie tak mezem, to sa faceci. Znajac życie ma jakiś problem o którym nie wiesz i jestes najblizej, żeby sie wyżyć. Decyzji o dziecku nie zmienia sie bez powodu, takze na pewno cos w tym jest. Spróbuj wyciagnac pierwsza reke i wyjdzcie gdzies razem chociaz na 2h sami, pogadajcie na spokojnie przy drinku, moze trzeba wyjasnic sobie pewne sprawy. Uwierz mi ja wiem to z autopsji, bo ja jestem tego typu osoba, nie powiem co mnie w srodku boli za to wywołuje kłótnie z mężęm, zeby mi zeszło ciśnienie i żebym miala spokoj i nie musiala sie do niego odzywać... I kazdy mały drobiazg wywyołuje u mnie wściekłość. I tez wtedy mi mija ochota na dziecko :/ Pogadajcie , to najwazniejsze w małżeństwie, moze naprawde cos go gryzie, moze brakuje mu czasu tylko dla Was (bo przy dwójce dzieci, zwłaszcza w tej chwili chorych) łatwo o te chwile nie jest :/ Trzymaj sie cieplo i nie placz!
aaska no mogłoby nam sie udac w Wigilie cos zmontowac, chociaz u tesciw bedzie ciezko Mez swojego eM, niech kupuje dzialke teraz! Zima sa nizsze ceny, bo dzialka wyglada zawsze mniej atrakcyjnie niz np latem jak jest cieplo i zielono My mamy tez w planie dzialke, ale to jeszcze chwila, bo chcemynzbierac gotowke na cały dom, zeby mieszkanie z kredytem zostawic na wynajem. Pewnie jeszcze troche nam zejdzie, ale plan jest taki, zeby za 3 lata miec zbudowany i wykonczony dom ))
gosiaczek tylko wiesz ja juz działam z ta ciaza od lipca... wiec juz sie ciagnie wszystko poł roku, boje sie ze moze cos jest nie tak, bo całe dni plodne dzialalismy, moze mi sie cos po poronieniu rozregulowalo hormonalnie :/ poza tym w pracy taka atmosfera, ze nie narzekalabym na L4 juz teraz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiaczek-k
Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:43, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Asia dobrze, że ten kaszle Ci w końcu przeszedł. Z tym jedzeniem to chyba aż tak się nie narobię. Będziemy mieć ok. 16 osób w domu więc myśleliśmy, żeby to bardzo na ludzie potraktować i zamówić udka z rożna i do tego sałatkę zrobić... bo sorry ale w tym dniu najważniejsze jest samo to wydarzenie a nie żeby się najeść na sali to co innego ale z ciastami to masz rację - chyba zamówię Trzymam kciuki na tą działkę.
Emilia zdrowia dla maluchów!!! Porozmawiajcie z mężem może tak jak Lucy pisze, coś jest na rzeczy? Będzie dobrze.
Lucy gratuluję oszczędności. My jakoś chyba musimy dojrzeć do oszczędzania heheh zawsze jak mamy coś odłożone to jest okazja żeby to ruszyć i chyba by nas nie było stać żeby tak nazbierać na działkę, budowę i wykończenie domu. Tyle, że zdecydowaliśmy się na zakup na kredyt i teraz to spłacamy ale na pewno nie żałujemy. Mieszkać w domu i płacić ratę kredytu a wynajmować i płacić tyle samo to wiadomo co lepsze i strasznie się cieszę, że mamy ten swój kawałek ziemi
A co do tej ciąży to w sumie my też już długo się staramy, co prawda z przerwami, ale w dni płodne wykorzystywaliśmy. Może to chodzi o to, że za bardzo chcesz i za bardzo masz ciśnienie na ciążę. Aspekty psychologiczne mają duży wpływ, czytałam kiedyś taki artykuł, że większość poczęć jest na wakacjach wtedy człowiek jest wyluzowany w innym miejscu całkowicie niż na co dzień i zapomina o tych wszystkich problemach. Moi sąsiedzi z dzieciństwa też bardzo długo się starali, robili badania na bezpłodność i okazało się, że obydwoje są płodni tylko razem im jakoś nie wychodzi. No i sobie odpuścili. Trwało to dosyć długo i zrezygnowali i po 13 latach małżeństwa im się udało. Puściły im te wszystkie blokady i spięcia Więc się nie zadręczaj, że jeszcze się nie udało. Ja też czekam i wiem, że bardzo byś już chciała. Ale na pewno się uda!!! Trzymam kciuki.
To Dziewczyny trzymam kciuki za wszystkie sprawy! Uściski i buziaki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucy315
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 21:43, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny ja dzisiaj juz wziełam dwie tabletki uspokajajace takie mocne i i zaraz zrobie sobie drinka... Rano odebralam z poczty list od komornika, ze mi zajmuje pol pensji, ze ta sprawe w sadzie. To nic ze mojej siostrze cofneli egzekucje bo jest sprzeciw i sprawa rusza od nowa. Prawnik powiedzial, ze nie mam sie denerwowac, ze zaraz pisze pismo i to zablokuje przez sąd, ale ja sie tylko zryczlam i nogi mi sie trzesly z nerwow. A o 16:30 mialam telekonferencje z pracy i dyrektor oznajmil ze sa zmiany i z 11 osob w naszej linii 2 sa do zwolnienia, a pozostale rozdzielone do innych linii... Potem mial dzwonic indywidualnie do kazdego mowic jaka jest decyzja. Kolejna tabletka uspokajajaca poszla w ruch podczas oczekiwania na telefon. Na szczescie zostaję w pracy, dojda mi nowe leki i bede miala mniejszy teren. Ale to co przezylam przez 40 minut to byla masakra ( jestem psychicznie dzisiaj wykonczona! niech ten cholerny rok sie skonczy ((
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aaska_86
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:15, 04 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Lucy Ciebie ten rok naprawdę wykończył i szczerze Ci współczuję całego stresu. Oby Twój prawnik rozprawił się z tym okropnym komornikiem (ps. nigdy nie zrozumiem tego zawodu)
Emilia chłop to chłop i do niego trzeba mówić dużymi literami Dziewczyny mają rację- rozmowa to najrozsądniejsze rozwiązanie tej całej sytuacji.
Gosiaczek chyba będę musiała Cię na priv pomęczyć o szczegóły papierologii związanej z kredytem. Bo my też z tych, że oszczędzają, ale zawsze coś tam ucieknie z konta. a tak będzie z góry wiadomo, że rata do opłacenia pierwsza w kolejności i nie ma zmiłuj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiaczek-k
Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:47, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Lucy no co za g*** masakra. I wszystko jeszcze w jednym czasie się złożyło!! Załatw sobie szybko likwidację zajęcia. Moja mama kiedyś przez ojca dostała komornika - po latach wyszła jakaś sprawa ukryta i w pracy jej powiedzieli, że jak tego sobie nie załatwi i będzie miała zajęcie na wynagrodzeniu to oni ją zwolnią... patałachy.... szybko nam się udało załatwić kredyt na szczęście była to mała suma i cofnęli zajęcie.
Asia no właśnie co nakazane to nakazane a tak jak jest na koncie odłożone to kusi hehehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiaczek-k
Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:51, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Byłyśmy u koleżanki na kawie i szłyśmy bardzo daleko na nogach i jestem dumna bo Marta dała radę tyle, że jak wracałyśmy to się potknęła i całe gacie z błota, rękaw z kurtki i nie wiem co ona zrobiła ale głowę położyła jakby fikołka chciała zrobić i cała czapa też w błocie... więc wracałam z ciaraszkiem małym heheh
oooo zostawiłam ją na dole żeby do was na szybko naskrobać a ta przyszła mi do góry cwaniaczek sobie otwarł bramkę na schody....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucy315
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 18:42, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
gosiaczek-k napisał: | Lucy no co za g*** masakra. I wszystko jeszcze w jednym czasie się złożyło!! Załatw sobie szybko likwidację zajęcia. Moja mama kiedyś przez ojca dostała komornika - po latach wyszła jakaś sprawa ukryta i w pracy jej powiedzieli, że jak tego sobie nie załatwi i będzie miała zajęcie na wynagrodzeniu to oni ją zwolnią... patałachy.... szybko nam się udało załatwić kredyt na szczęście była to mała suma i cofnęli zajęcie.
Asia no właśnie co nakazane to nakazane a tak jak jest na koncie odłożone to kusi hehehe |
A u mnie kolejny dzien jakas masakra, po rozmowie z nowym dyrektorem uspokoilam sie troche. Natomiast telefon od nowej szefowej wyprowadzil mnie z róznowagi. Niezła sucz z niej!! i okazalo sie , ze mam jechac w poniedzialek na 5 dniowe szkolenie!!! Powiedzialam, ze owszem ale musze miec pokoj dwuosobowy zeby zabrac dziecko i opiekunke ... Jak nie zalatwia to biore zwolnienie i pierdziele ich szkolenia!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiaczek-k
Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:46, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Lucy u nas nie lepiej. Zmarła dzisiaj babcia eR... no i R lata z siostrą wszystko załatwiać. W sobotę pogrzeb.
A co to za nowa szefowa? Tamten Wasz stary dział poszedł całkowicie do likwidacji?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gosiaczek-k dnia Czw 18:47, 05 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucy315
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 20:12, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
gosiaczek-k napisał: | Lucy u nas nie lepiej. Zmarła dzisiaj babcia eR... no i R lata z siostrą wszystko załatwiać. W sobotę pogrzeb.
A co to za nowa szefowa? Tamten Wasz stary dział poszedł całkowicie do likwidacji? |
Serdeczne wyrazy współczucia!!! <przytul>
A nasz dzial zlikwidowano, dolaczona mnie do dzialy w którym ludzie pracuja za psie pieniadze, na umowach zlecenie, maja kiepskie auta i zero socjalu. JA z dwiema kolezankami mialysmy zagwarantowane od dyrektora, ze zostajemy na naszych umowach i wszystkie benefity zachowujemy. Natomiast ta sucz dzwoni i mi mowi na poczatek, ze przez to ze ja bede w tym dziale ona musi zwolnic swoja najlepsza przedstawicielke i ze nie mam sobie myslec ze beda luksusy jak wczesniej, bo ona zabda zeby zrownac nasz poziom z ich coby oni nie czuli sie gorsi! czuje sie zdegradowana do jakiejs smieciowej linii A szefowa i dwóch dyrektorów do mnie dzwonia wczesniej i mowia, ze mam wspaniale wyniki Assessmentów i oni widza we mnie potencjal z szansa na awans... w du... niech sobie wsadza to korporacyjne pieprzenie! (( siedze i rycze ze złości :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aaska_86
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:41, 05 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Gosiaczek bardzo mi przykro z powodu śmierci babci
Lucy teraz to już całkiem nie rozumiem Twojej firmy. Najpierw dzwonią, że Cię przenoszą, później, mówią, że będziesz miała gorsze warunki pracy, mimo wcześniejszych zapewnień o tym, że nie i na końcu mówią, że jesteś na prawdę dobra w tym co robisz i możesz awansować. Trochę to dziwne. Myślę, że Twoja "sucz" zacznie pod Tobą dołki kopać jeśli już tego nie robi. Życzę, Ci z całego serca, żebyś na święta zaciążyła i na l4 od razu poszła!!!!!!
Emilia jak tam? rozmawiałaś z małżem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lucy315
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 8:05, 06 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
aaska_86 napisał: | Gosiaczek bardzo mi przykro z powodu śmierci babci
Lucy teraz to już całkiem nie rozumiem Twojej firmy. Najpierw dzwonią, że Cię przenoszą, później, mówią, że będziesz miała gorsze warunki pracy, mimo wcześniejszych zapewnień o tym, że nie i na końcu mówią, że jesteś na prawdę dobra w tym co robisz i możesz awansować. Trochę to dziwne. Myślę, że Twoja "sucz" zacznie pod Tobą dołki kopać jeśli już tego nie robi. Życzę, Ci z całego serca, żebyś na święta zaciążyła i na l4 od razu poszła!!!!!!
Emilia jak tam? rozmawiałaś z małżem? |
No wlasnie ja tez ich nie rozumiem, po cholere ten caly cyrk. Cyba nie zdaja sobie sprawy jak sie czuje zdegradowana i ze to absolutnie motywacyjnie nie dziala na mnie. A ze sucz zacznie dolki kopac to jest pewne, bo od pierwszego zdania, wiem ze wcale mnie nie chce w zespole. Chociaz jeszcze mnie nawet nie zna ... Jestem zalamana, mam wszystkiego dosc, a moje poczucie wlasnej wartosci spadlo ponizej zera
Emilia dawaj znac co z mezem!
U nas juz byl Mikolaj z prezentami, wiec mala zachwycona nie wie za co sie zlapac dostala kilka swoich ulubionych ksiazeczek z naklejkami i puzzle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Flower Power phpBB theme by Flowers Online.
|
|